Japonia, kraj odległy i zupełnie inny.

Różnice kulturowe, społeczne i obyczajowe często są dla nas szokiem, kiedy zwiedzamy po raz pierwszy kraje zupełnie oddalone od Europy. Japonia to jednak zupełne ekstremum, jeśli porównamy ze sobą Państwa azjatyckie. Życie w tym kraju toczy się zupełnie inaczej niż u nas, w Polsce. Czy jednak Japonia to inna planeta? Sprawdźmy.

Co nas może zszokować?

Rodzina w Japonii to podstawa, ale jeśli jesteście małżeństwem bezdzietnym, to powszechnie akceptuje się i toleruje kochankę męża. W restauracji im głośniej siorbiesz i mlaskasz, tym wykazujesz większą aprobatę i podziw dla kucharza, który przygotował danie. Wchodząc do pomieszczenia, musisz zdjąć buty i ubrać specjalnie do tego przeznaczone kapcie albo pomaszerować w skarpetkach. To jak się zachować, podpowiada nam wysokość podłogi. Jeśli ma około 15 cm, zakładasz kapcie, jeśli jej wysokość nie przekracza 5 cm, wchodzisz bez kapci. Kapci używa się praktycznie wszędzie: w szpitalu, świątyniach, szkołach, a nawet publicznych toaletach. Japonia to kraj automatów. W nich obowiązkowo oprócz napoi zimnych dostaniesz także gorące. A ponadto możesz w nich kupić nawet żarówki i bieliznę.

Czego nie wypada robić?

Palić w miejscach publicznych. To zdecydowanie występek. Nie należy też wydmuchiwać nosa ani obejmować się i całować. Przychodząc w gości, obowiązkowo musisz mieć wręczyć prezent gospodarzowi. Ujmą jest zostawianie napiwków, więc pod żadnym pozorem tego nie rób. Jeśli masz na swoim ciele tatuaże, możesz nie zostać wpuszczony do publicznych łaźni, basenów i wód termalnych. Nie wolno się przepychać. Japończycy grzecznie stoją w każdej kolejce. Używając pałeczek, nie wolno ich nigdy wbijać pionowo w miskę z jedzeniem. Odstawia się je obok naczynia. Wiąże się to z rytuałem pogrzebowym. Do wanny nie wolno wchodzić bez uprzedniego prysznica. Kąpiel to relaks, a nie czyszczenie ciała. Pieniądze pozostawiamy na specjalnie wyznaczonych tackach, nigdy nie wręczamy ich kasjerowi. W ogóle cokolwiek komuś podajemy, robimy to obiema rękami. Nie wypada w Japonii wręczać czegokolwiek jedną ręką. Sosu sojowego nie lejemy bezpośrednio na ryż. Moczymy go w sosie w osobnej miseczce z sosem. W środkach komunikacji publicznej nie wolno rozmawiać głośno. Najlepiej w ogóle nie odbierać telefonów i mieć wyciszony dzwonek.

Ciekawostki.

Tylko w Japonii rolnicy potrafią wyhodować kwadratowe arbuzy. Cyfra 4 jest pechowa, symbolizuje śmierć. Mieszkańcy Kraju Wschodzącego Słońca unikają jej jak ognia. Bardzo modne i tanie są hotele kapsułowe, które składają się wyłącznie z małego pomieszczenia z łóżkiem. Pozwala to na zagospodarowanie grubych ścian, w których projektuje się takie pokoje kapsułowe. Tylko tutaj egzystuje zawód „upychacza”. W godzinach szczytu, w dużych japońskich miastach, ludzi upycha się do metra i pociągów. To tuje żyje najwięcej osób, które przekroczyły setny rok życia. Szacuje się, że około 50 tysięcy.

Przed podróżą do Japonii warto dowiedzieć się jak najwięcej. Lepiej bądź przygotowany, po to, by potem nie wyjść na dziwaka, albo osobę źle wychowaną.